czwartek, 24 grudnia 2015

Za 5 min. Pierwsza Gwiazdka

"Za 5 dwunasta" przed Świętami, robiąc ostatnie przedświąteczne zakupy, po kobiecemu "upolowałam" kilka fajnych książek.
Zaraz się nimi pochwalę, sugerując jednocześnie niektórym super spóźnialskim lub mega zajętym ludziom, książkowo-prezentowe "last minute".

Otóż pierwszą pozycję zajmuje książka, którą kupiłam kilka dni wcześniej, w sposób planowany, przez internet - do odbioru w wybranym kiosku ruchu (dzięki temu bez opłat za przesyłkę). Polecam ten sposób na przyszłość.


Love Style Life autorstwa Garance Dore, Francuzki mieszkającej długo w Stanach, wieloletniej blogerki modowej, uznanej w tej branży na świecie. W podtytule czytamy: "Jedyna książka o stylu której potrzebujesz". 
Na pewno nie muszę mówić dlaczego ją wybrałam, samo przez się się rozumie, że to dla mnie lektura obowiązkowa :-)
Dlatego też nie mogłam tego nabytku pozostawić przypadkowi, czy domyslności Św. Mikołaja (bo jeszcze by uznał, że byłam niegrzeczna...?).

Z pierwszych przeczytanych przeze mnie stron wnoszę, że to bardzo dobry wybór. I nie mogę się wręcz doczekać, na świąteczny wolny czas, by w spokoju móc delektować się treścią, dopełniając uczucie przyjemnosci poranną herbatą i kotem mruczącym obok (choć wolałby pewnie na książce). 
Poza tym bardzo ładne wydanie, zobrazowane świetnymi zdjęciami, napisane kobiecym stylem.
Słowem - kwintesencja inspiracji :-)


Dla zainteresowanych tematem mody i stylu podpowiem, że niedawno wydana została książka polskiej blogerki o znanym nazwisku.

Elementarz stylu - Tusk Katarzyna

Tej książki nie miałam jeszcze w ręku, ale czytałam recenzje i te są bardzo pochlebne. W kwestii treści - wszystko przede mną :-)

W kiosku również, tym razem nie na zamówienie, ale jako dodatek do czasopisma kobiecego nabyłam książkę, z dziedziny mnie interesującej, czyli podróżniczej.  

Autorkę i tytuł widać na zdjęciu. A że oglądałam z zainteresowaniem programy telewizyjne pod tym samym tytułem, ochoczo kupiłam gazetę ze względu na tenże dodatek.
Martyna Wojciechowska jest według mnie osobą inspirująca, żyjącą w zgodzie ze sobą, światem, realizującą się z dobrym oddźwiękiem ogólnoludzkim, żyjącą ciekawie, słowem - wspaniałą kobietą.
Spodziewam się zatem po tej książce fascynującej lektury. Jest opatrzona pięknymi zdjęciami, w dużej ilosci, wydana na dobrym papierze. Myślę, że z odkrytą przyłbicą można ja komuś podarować.
I jeszcze podejrzewam, że nie będę jedyną, która po nią sięgnie w moim domu :-)

Z innej "beczki", chodzi po mojej głowie biografia mojej ulubionej artystki - Cezarii Evory, o tym samym tytule.


Zagięłam parol na tę akurat pozycję, spośród wielu biografii Cezarii, ze względu na autorkę.
Elżbieta Sieradzińska, Polka, od wielu lat zaprzyjaźniona z Cezarią napisała biografię o swojej przyjaciółce, Cezarii - kobiecie śpiewającej.
Bardzo lubię Muzykę Cezarii. Ona trafia do najgłębszych pokładów mojej wrażliwości, raduje, wywołuje uśmiech na twarzy, porywa do tańca... Kilka lat temu byłam na Jej koncercie w Gdyni. Jest to cenne wspomnienie, które skrzętnie pielęgnuję w pamięci. 
I takie własnie rzeczy składaję się na moje powyższe wybory literackie.
Wcześniej, czy później będę w posiadaniu tej książki :-)

Powyższe książki, an pierwszy rzut oka, są propozycjami dla kobiet - choć nie upieram się przy tym stwierdzeniu i raczej ze względu na czas, być może do rozpatrzenia po Świętach.

A z powodu moich owocnych wizyt w kioskach, jestem posiadaczką całkiem pokaźnej ilości prasy do poczytania, choć nie wiem czy w czasie Świąt ;-)


Jeżeli zaś nie macie takich czytelniczych pomysłów, to niech Wasze świąteczne chwile będą w sposób dla Was wybrany, odjazdowe :-)











Teraz przejdę do bardziej tradycyjnej części posta.

Czyli jak już wszystko zapniemy na ostatni guzik i pozostanie tylko otwarcie szafę, by się przebrać np. w oczekiwaniu na gości, to ja zaproponuję sukienkę dzianinową. 
Moja w kolorze zgaszonej maliny, jest bardzo wygodna, ale i elegancka, kobieca w kroju. Rozkloszowana, długość stosowna - za kolano, równoważy odważny dekolt, który może być regulowany za pomocą wiązania (wybrałam wersję z wiązaniem z tyłu, z przyczyn estetycznych i praktycznych).
Kamizelka - tej zimy modny akcent. Przyda się lubiącym ciepło, ale też dodaje smaku przez swój nietuzinkowy krój i umiejscowienie futerka.

Kamizelka - kupiona na Allegro.pl






Gdy już strudzony wędrowiec przybędzie, pierwsza gwiazdka zabłyśnie na niebie...




to ja posyłam Wam życzenia: cudownych Świąt Bożego Narodzenia, spędzonych w atmosferze życzliwości, w gronie bliskich osób, radując się świątecznymi chwilami, delektując się smakami i aromatami. A Św. Mikołaj niech odgadnie Wasze marzenia, lub przeczyta listy i obdaruje Was z miłością przyjemnymi souvenirami.
Wesołych Swiąt!


Zdjęcia i życzenia: Agnezja i Mike Bishop



2 komentarze:

  1. Doskonałe inspiracje :) miłego świętowania

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję i wzajemnie :-)
      I chwała nieświętemu Mikołajowi za czytanie ze zrozumieniem: dostałam biografię Cezarii! :-D :-D :-D Książka, jak i pieśniarka, wspaniała.

      Usuń