niedziela, 15 maja 2016

Wind of Anataka

Przeglądając portfolio Anataki, znalazłam po pierwsze: świetne spodnie SAGA. I tak myślę, że ten post powinnam raczej zatytułować Wind of Saga throusers  ;)
A wiatr w tytule musiał być, ze względu na wiatr w tle zdjęć, który momentami dawał nam się mocno we znaki. Ale taka pogoda jak dziś, też bywa.
Do spodni Saga włożyłam tunikę Cleo, z lejącego się materiału, w tonacji pudrowego różu, o asymetrycznym dole i dłuższym krótkim rękawie ;)


Kiedy wiatr nadmiernie mnie już wysmagał, kurtka Paleo wodoodporna (prezentowana również tutaj), znalazła się w tym zestawie jak ulał.


Również bluzka Dajo ze srebrnym wzorem na nie najcieplejszy dzień, świetnie komponuje się ze spodniami w kwiecisty wzór. Wzór na spodniach jest w kolorze bladego różu, ale przy bluzkach w tonacji beżowej też się sprawdzą.
Kurtka Megi szara zabezpieczy przed chłodniejszym wiatrem. Z tyłu bawełniana, a przód - pokryty nieprzepuszczalnym dla wiatru materiałem. Wyposażona w kilka kieszeni z przodu. W pasie pasek/sznurek do regulacji jej obwodu od środka.
  



A na całkiem cieplejsze dni, proponuję zestawy:
1. Z bluzką Daudi szarą - dłuższą, zakończoną fantazyjnym wycięciem z prawej strony. Ozdobną wstawkę (właśnie szarą) widzimy pod szyją i jest kieszonka na lewej piersi.


 2. Z tuniką Nabu również szarą, której krój w moich oczach nawiązuje do sukienek z lat 20-ych. A to przez prosty krój, bez zaznaczania talii, a na wysokości bioder falbanka.




Spodnie Saga - Anataka.
Tunika Cleo różowa - Anataka.
Kurtka Paleo wodoodporna - Anataka.
Bluzka Dajo ze srebrnym wzorem - Anataka.
Kurtka Megi szara - Anataka.
Bluzka Daudi - Anataka.
Tunika Nabu szara - Anataka.
Skórzane buty czarno-beżowe - Bucik
Tenisówki niebieskie - nn.
Buty złote - nn

Zdjęcia - Mike Bishop

4 komentarze:

  1. Podobają mi się wszystkie wietrzne odsłony. Pięknie Ci w rozach, bezach, szarosciach, złotach i sloncu. I z wiatrem ci do twarzy i do pleców. Upodobalam sobie zwłaszcza spodnie i kurtkę Megi. No i bezobcasowosc. Super. Pozdrawiam serdecznie

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Wiatr po prostu czasem wieje... Na początku uznałam te zdjęcia za nieprzydatne, ale po pewnym czasie wydały mi sie takie...naturalne po prostu. Co do ubrań - na podobne typy stawiamy ;)
      Co do obcasów, to ja się raczej "w trampkach urodziłam" :D

      Usuń
  2. Mnie wszystko zauroczyło :)nie przepadam za falbankami i pierwsza reakcja ...oooooo nieeee... ale po chwili ... oooooo taaaak :) to naprawdę super :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Też nie przepadam za falbankami. Ale ostatnio jakoś swobodniej eksperymentuje i niektóre efekty mnie zaskakują in plus, tak jak te nienachalne falbanki, które o dziwo wcale nie poszerzają ;)

      Usuń