niedziela, 30 kwietnia 2017

Don`t worry - pod oczami ;)

Na zakończenie, albo dla "spięcia" kwietnia na blogu taka dwujęzyczna, przewrotna gra słowna przychodzi mi do głowy, kiedy patrzę czasem w lustro. 

Bo oczy, zwierciadła naszych dusz, zdradzają nasze nadużycia przeciwko sobie samym, czyli np. zbyt krótki sen, zbyt długą pracę przy komputerze itp.
Worki pod oczami, czyli obrzęki, powstają na skutek zastoju limfy w tkankach podskórnych. A przyczyny zastoju mogą być różne, czyli dziedziczne, wynikające z wieku, bo z wiekiem spada napięcie mięśnia okrężnego oka i tkanki wokół niego stają się luźne. 
Co zatem można zrobić, by je zminimalizować lub się pozbyć?

1. Należy się wysypiać. Dorosła osoba potrzebuje około 6 -7 godz. snu na dobę. Warto byłoby o to zadbać, nawet w tym codziennym zabieganiu, jakie zapewne znamy z autopsji. A`propos zabiegania - długie godziny przed monitorem i brak ruchu niekorzystnie wpływają na przepyw chłonki i zatrzymują ją w tkankach pod oczami. i Worki podoczne gotowe.

Ale jeśli mimo dobrych chęci i starań, zdarzy się zarwać noc, lub po prostu stwierdzimy, że widzimy obrzęki pod oczami, to: 
2. Można używać kosmetyków. 

Na tę okoliczność przedstawiam przetestowany przeze mnie Kojący Żel pod oczy Indulge firmy Mary Kay. Żel zawiera składniki roślinne, które działają kojąco, odświeżająco oraz usuwają oznaki zmęczenia. Dla uzyskania lepszego efektu ukojenia dobrze jest przechowywać żel w lodówce. 
Żel, tak jak i kremy pod oczy należy wklepywać (nie wcierać! by nie rozciągać delikatnej skóry pod oczami), zaczynając od zewnętrznego kącika oka. Do wklepywania najlepiej użyć opuszek palców obrączkowych, ponieważ uzyskamy z nich najmniejszą siłę nacisku.
Żel Indulge (moja dobra koleżanka nazywa go żelem przeciwwornym) działa około 6 godzin. Po upływie tego czasu, można go ponownie wklepać, nawet na makijaż. Nieznacznie rozjąśnia spojrzenie i nawet po ciężkim dniu pracy znowu zabłysną nam oczy na wieczorne wyjście.


Próbowałam też kremu pod oczy ze świetlikiem, ale nie uzyskałam odpowiedniego efektu. 

Próbowałam raz płatków hydrożelowych pod oczy Perfecta Beauty EyePatch z retinolem i witaminą E. Spróbowałam i zaprzestałam, bo zauważyłam, że przebarwienie pod okiem, które udało mi się rozjaśnić, po zdjęciu płatków było znowu ciemniejsze. Ale już mi przeszła pierwsza niechęć i będę próbować dalej.

3. Można też odwołać się do domowych sposobów: chłodne okłady - mogą być zimne łyżeczki lub po prostu żelowe okłady, schłodzone torebki esencji herbacianej na powieki, a nawet słyszałam o plastrach ziemniaka kładzionych na dolną powiekę (nie testowałam).

4. Można też udać się do kosmetyczki, by profesjonalistka dobrała i zastosowała odpowiednie zabiegi na worki pod oczami.

Lubię Kojący Żel pod Oczy Indulge, dlatego że działa i dlatego że można go stosować doraźnie. Hmm.., okazuje się, że mam drobny kłopot z regularnością ;)

Dobrej aury majowej, bez efektów podocznych :)

Kojący Żel pod Oczy Indulge - Mary Kay.
Płatki Perfecta Beauty - Rossmann.

Zdjęcia - moje.

4 komentarze:

  1. warto coś wklepywać pod oczy a taki żel z pewnością przyniesie ulgę i nawilży a to bardzo dużo! :) coś tam miałem tej marki ale nie pamiętam co i czy było OK ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. A ja używam kosmetyków tej marki od kilku lat i jestem zadowolona. Czasem próbuję preparatów innych marek i ... wracam do Mary Kay. :)

      Usuń
  2. Opisany tu żel,, przeciwworny,,Mk, moim zdaniem jest świetny i polecam go gorąco. O właśnie, dawno go nie miałam i chętnie wrócę. Moja ulubiona konsultantka mam nadzieję przyjmie zamówienie:)))

    OdpowiedzUsuń