Pomyślałam więc, że może zamiast ciepłego swetra, który nie na każdą okazję pasuje - choć zimowa pogoda wydaje się być wystarczającą okazją dla niego - można włożyć bluzę z szerokim golfem/kominem.
Bluza tutaj jest zamiast białej koszuli. Dla takich zmarzlaków jak ja. Bo pod tę szeroką bluzę mogę coś włożyć. Dziś jest to czarny półgolf.
Bluza uszyta z lnianej krepy, w kolorze: biel wełny. Luźnego kroju z duuużym kominem/golfem, który może służyć czasem za kaptur, a zimą pod kurtką może też zastępować szal. Z prawej strony, w miejscu przyszycia komina do bluzy, jest zostawiony otwór, przez który można dodać jakiś ozdobny gadget. Ja założyłam tam bransoletkę, ale ... myślałam jeszcze o gawroszce do innej stylizacji...
Półgolf - nn.
Spodnie - nn.
Zdjęcia - by M.
...podoba mi się ta stylizacja :) kolor bieli wełny z czarnym daje efekt niezobowiązującej elegancji
OdpowiedzUsuńdziękuję, bluza zrobiła na mnie wrażenie od pierwszego wejrzenia. a ponieważ brak mi światła i jasnych kolorów, nie mogłam sie oprzeć :)
UsuńSuper stylizacja,podoba mi się...
OdpowiedzUsuńBardzo mi miło :)
Usuń